Polski system ochrony zdrowia

Łaczne publiczne i prywatne wydatki na zdrowie w Polsce przekraczają kwotę 100 mld złotych. Jednocześnie jakość i dostęp do ochrony zdrowia są bardzo źle oceniane przez Polaków.

Ciągle powtarza się jak mantrę, że lekarstwem na lepszy dostęp do leczenia w Polsce jest zwiększenie nakładów na ochronę zdrowia. Oczywiście prawdą jest, że pieniędzy wydawanych na zdrowie powinno być więcej, jednakże trzeba pamiętać, iż ochrona zdrowia jest obszarem olbrzymiego marnotrastwa. Zgodnie z rapoortem OECD oceniającym między innymi polski system ochrony zdrowia to gdyby pieniądze na zdrowie w Polsce były wydawane tak jak w robi się to w krajach, które w tym zakresie są w światowej czołówce możnaby zaoszczędzić równowartość 2% polskiego PKB. 

W polskim systemie ochrony zdrowia ciągle wiele zabiegów, które można wykonywać w systemie chirurgii 1 dnia wykonuje się na zwykłych oddziałach szpitalnych. Sztandarowym tego przykładem są operacje zaćmy, które w Polsce w przeciwieństwie do innych krajów wykonywane są głównie w trybie stacjonarnym. Gdyby wykonywać je w trybie chirurgii 1 dnia możnaby za te same peiniądze wyleczyć o wiele więcej pacjentów i równocześnie kolejka do nich byłaby o wiele krótsza.

Wiele przyjęć do szpitala możnaby uniknąć poprzez możliwość wykonywania diagostyki w trybie ambulatoryjnym. W wyniku kontroli NFZ okazało się, że do 40% przyjęć na oddziały zabiegowe jest niezabiegowa. Innym mankamentem systemu ochrony zdrowia jest fakt, że jedne procedury medyczne są wyceniane przez NFZ za wysoko, a inne są niedoszacowane.

Szpitale nadal są bardzo słabo zainteresowane oszczędnościami, które można uzyskać poprzez ich łączenie czy też wspólne dokonywanie zakupów.

Możnaby tak jeszcze długo wymieniać i trzeba miieć nadzieję, że dla dobra pacjentów sprawy te i inne zostana wreście załatwione.

W zakladce Ciekawe dokumenty zostały zamieszczone informacje, które pomogą Państwu pogłębić wiedzę na temat rzeczywistej sytuacji panującej w polskiej ochronie zdrowia.